Wiosenny niezbędnik małego człowieka, to lista rzeczy bez których ciężko się wiosną obejść. Kalosze, okulary przeciwsłoneczne, rowerek czy zabawki podwórkowe. Przecież wszystko może się przydać. Pogoda jeszcze bywa dość kapryśna, czasami świeci mocne słońce, po chwili zrywa się spory podmuch wiatru i zaczyna padać deszcz. Mimo bacznego śledzenia prognozy pogody, ciężko przewidzieć co może nas czekać podczas dłuższego spaceru. Najlepiej przygotować się na każdą ewentualność. Czas spacerów – To JUŻ. Wiosenny niezbędnik małego człowieka: sprawdź, może coś z naszej listy i Tobie się przyda.
Ubrania z rodzaju softshell to system odzieży bardzo funkcjonalnej. Świetnie sprawdza się w zmiennych i trudnych warunkach pogodowych. Taka odzież chroni ciało przed wiatrem oraz lekkim deszczem. Nie jest gruba, bardzo lekka jednak dzięki swoim właściwościom zatrzymuje ciepło. Dzięki takiemu przejściowemu rozwiązaniu dziecko nie zostanie przewiane i będzie mu zawsze ciepło.
Dobrym rozwiązaniem na niepewną pogodę jest bezrękawnik. Kiedy nagle zrobi się zimno, możemy bez problemu nałożyć go na kurteczkę. W cieplejsze i suche dni zastąpi kurtkę.
Kalosze im dłuższe tym lepsze, najlepiej sciągane na górze. Dobrze do kaloszy w chłodniejsze dni włożyć dodatkową dłuższą skarpetkę. Kalosze powinny być lekkie i miękkie. Dobrze zwrócić uwagę na łączenia gumy, aby miały dodatkowe zabezpieczenie.
Rękawice polarowe nie są złe, oczywiście jeżeli mamy kilka par na zmianę. Dobrym rozwiązaniem są rękawice z dosyć cienkiego, wodoodpornego materiału (np. gortex).
Wiosną najlepiej ubierać się na cebulkę (warstwowo). Rano może być jeszcze dość chłodno. Dobrze zabezpieczyć dziecko dodatkowym sweterkiem. W południe temperatura może nas zaskoczyć dziesięciostopniową różnicą, wtedy będziemy mogli szkraba rozebrać ze sweterka, pozostawiając w samej kurteczce. Unikniemy niebezpiecznego przegrzania.
Wyższe buciki (za kostkę). Mogą być skórzane, mogą być z powłoką typu gortex. Jeszcze nie trampki, ale już nie śniegowce.
Lżejsza czapeczka, ale zakrywająca uszy. Możemy zakładać czapkę z daszkiem ale uszy dobrze osłonić opaską lub nausznikami.
Chusta może być polarowa, ale warto o niej pamiętać.
Pamiętajmy aby miały odpowiednie filtry. Okulary “zabawkowe” nie spełniają odpowiednich norm i mogą znacząco przyczynić się do problemów ze wzrokiem malucha. Dobrze by okulary były wykonane z przyjemnych materiałów, elastycznych, raczej wytrzymałych. Końcówki zaokrąglone.
Każdy lubi mieć swoje rzeczy przy sobie. Dzieciakom możemy zaproponować niewielkie plecaczki na kilka ulubionych drobiazgów.
Dzieci, które jeszcze spędzają trochę czasu w wózku są w bezruchu i łatwiej o utratę ciepła. Dlatego miłe otulacze i kocyki zapobiegną wyziębieniu naszego malca podczas odpoczynku.
Kto jak kto, ale my mamy dobrze wiemy, że na wszystko musimy być gotowe. Ogromne kilogramy rzeczy, które nosimy ze sobą dobrze jest spakować do zorganizowanej, wodoszczelnej torby. Torby, która pomieści ubrania na zmianę, akcesoria do przewijania, podręczne kosmetyki, jedzonko i wiele innych niezbędnych nam mamom gadżetów.
Podczas naszych spacerów bardzo często korzystaliśmy z ergonomicznego nosidła. Zwłaszcza kiedy jesteśmy mamami większej gromadki dzieci. Takie rozwiązanie pozwala nam na bycie w stałym kontakcie z maleństwem i równoczesną aktywność np. na placu zabaw ze starszakiem.
Nasze dzieci robią się głodne w najmniej oczekiwanym momencie. Z pomocą przychodzą naczynia termiczne, w których jeżeli tylko chcemy, możemy zabrać cały obiad. Takie termiczne rozwiązania dobrze sprawdzają się również do przewożenia picia. Napoje zachowują odpowiednią temperaturę niezależnie od zimna czy upału na dworze.
Dodatkowo warto mieć:
Wiosną włącza się program “aktywność”. W końcu dzieciaki będą miały ogromne pole do popisu. Warto zaopatrzyć je w sprzęt dobrej jakości, który wytrzyma ich wielką chęć eksploracji wiosennej przyrody. Akcesoria, które wytrzymają niejedną kolizję. Takie rzeczy, które zachęcą do aktywnej zabawy na powietrzu.
Input your search keywords and press Enter.