Składniki na Pierniczki Świąteczne
2 szklanki mąki pszennej 2 łyżki miodu (podgrzanego) 3/4 szklanki cukru brązowego 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej 10 g przyprawy piernikowej (ewentualnie własnej kompozycji przypraw korzennych) 1 łyżka masła (miękkiego) 1 średnie jajko (+ dodatkowo 1 jajko raczej małe do posmarowania) około 1/4 szklanki ciepłego mleka owsianego (można nie wykorzystać wszystkiego)
Przepis na Pierniczki Świąteczne
Mąkę przesiewamy na stolnicę, wlewamy rozpuszczony gorący miód i mieszamy(najlepiej nożem). Ciągle siekając, dodajemy kolejno cukier, sodę i przyprawy, a następnie masło i jedno jajko. Dolewamy stopniowo (po 1 łyżce) mleka i dalej zagniatamy ręką ciasto aż uzyskamy jednolitą, średnio twardą, ale gęstą konsystencję, przypominającą ciasto kruche. Dokładnie wyrabiamy ręką przez około 10 minut - do idealnej gładkości. Na posypanej mąką stolnicy rozwałkowujemy ciasto na placek o grubości max. 0.7 cm. Foremkami wykrawamy pierniczki. Smarujemy roztrzepanym jajkiem i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach około 1.5 cm od siebie. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do maksymalnie 180 stopni (góra i dół bez termoobiegu) przez ok. 8 minut, w zależności od grubości.
Pierniczki Świąteczne: proces tworzenia…
Szybszy sposób na Pierniczki Świąteczne
Dla osób, które nie mają czasu na “siekanie” ciasta i posiadają w domu malakser.
Możemy użyć malaksera z ostrzem do rozmieszania wszystkich składników, do momentu zagniatania z dodatkiem mleka. Zanim zaczniemy dodawać mleko, musimy na stolnice wysypać zawartość malaksera i dopiero wtedy zaczynamy zagniatanie, dodając odrobinkę mleka, aż uzyskamy gładką, w miarę elastyczną konsystencję.
Pierniczki Świąteczne to przede wszystkim czas, który możemy spędzić razem
Czas… tak mało go mamy. A tak bardzo jest cenny. Szczególnej wartości są te chwile, które spędzamy z tymi, których kochamy. Którzy są TU i TERAZ. A już za chwilę odfruną na nieznane wody swojej własnej dorosłości. Uwielbiam wspólne wypieki z moimi maluchami. Ten czas jest dla nas. Śmiech. Ubrudzone od mąki nosy. Wyjadanie posypki z talerzyków. Razem! Najlepiej! A w dodatku Przepysznie! Smacznego! … Bawcie się dobrze!