Wrocław – jestem pod wrażeniem tego miasta
Wrocław już od pierwszego dnia zrobił na nas pozytywne wrażenie. Naszą 3 dniową wycieczkę, zaczęliśmy od ZOO i sławnego Afrykanarium – serdecznie polecam, a nasza fotorelacja jest TUTAJ. Drugim miejscem na mapie jest unikatowe, myślę że się nie pomylę, pisząc na skalę europejską – Hydropolis.
H2O – tu się zaczyna życie
Hydropolis: niesamowita przyjemność (zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci – chociaż uważam, że dzieci poniżej 4 roku życia nie będą w stanie sobie poradzić ze wszystkimi elementami wystawy). Miejsce, trochę jak warszawskie Centrum Nauki Kopernik, zaprasza do wejścia z nim w interakcję. Trochę chemii, trochę geografii, trochę astronomii, trochę architektury, a do tego historia, biologia, nauka o środowisku… i miejsce do relaksu. Brzmi aż za bardzoooo. Ale tam tak jest – wszystkie te nauki spotykają się razem w jedynym miejscu. Interaktywne gry (np. układanie związków chemicznych: lodu czy wody na ekranie monitora) wprawiły nie raz w zachwyt mojego Starszaka.
Ziemia, jako hologram.
Całą wycieczkę zaczynamy od przepięknie zrobionego hologramu naszej planety i opowieści o początkach Wszechświata. Zapierające dech efekty. Przepiękna narracja. Robi wrażenie.
Dodatkową atrakcją jest samo wejście do HRYDROPOLIS. Wodospad wody, który zmienia kształt. Dzieciaki, nie byłyby sobą, gdyby nie sprawdziły czy uda się przebiec pod kurtyną. Szczęśliwie dla nas, wyścigi zakończyły się sukcesem i brakiem przemoczonych butów i ubrań.
Serdecznie polecam Hydropolis, wszystkim zwiedzającym Wrocław.
Trzeba sobie zarezerwować ze dwie godzinki (jeżeli idziemy tam bez dzieci).
Bilety lepiej zarezerwować On-Line – miejsce jest popularne, a tylko ograniczona ilość osób wchodzi w jednym momencie. Grupy wchodzą co 30 minut.
Strona do zakupu biletów: TUTAJ.
Na początku animatorzy omawiają pokrótce zasady panujące na całej wystawie i wręczają mapki z rozpisanymi strefami zwiedzania. Niestety panuje tam półmrok i korzystanie z tych mapek bywa problematyczne.
Hydropolis, to punkt na mapie Wrocławia, który szkoda przegapić.
Jest mi niezmiernie miło, że zdecydowałeś/aś się przeczytać tekst do końca. Jestem ciekawa Twojej opinii, Twojego zdania. Zapraszam! Porozmawiajmy.
Talkables.pl