Składniki # 1

250 g mąki pszennej (ewentualnie 170 g mąki pszennej + 80 g mąki żytniej) 25 g kakao (dobrej jakości) 2 łyżeczki proszku do pieczenia soda oczyszczona tyle co się zmieści na czubku noża) 100 g czekolady, posiekanej (ja użyłam mlecznej, ale można dodać również gorzkiej) 100 g białej czekolady, posiekanej 2 duże jajka (lub 8 jajek przepiórczych) 300 ml kwaśnej śmietany 18% 150 g miałkiego brązowego cukru 85 g masła, roztopionego

Przepis na Czekoladowe Muffiny

Przede wszystkim: wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. W jednej misie mieszamy składniki suche: mąkę (lub miks obu mąk), kakao, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, cukier. W drugiej misie łączymy składniki mokre: roztrzepane jajka, śmietanę, masło. Następnie łączymy ze sobą zawartość obu naczyń. Mieszamy tak, aby składniki się połączyły. Dodajemy pokrojone czekolady. Mieszamy. Formę do muffinów wykładamy papilotkami. Do każdej papilotki wkładamy ciasto do 3/4 wysokości. Pieczemy w temperaturze 200ºC (bez termoobiegu) przez około 25 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjmujemy na kratkę. Studzimy. Smacznego.

Czekoladowe muffiny, turbo doładowane. Przepis dedykuję Wszystkim czekoladowym łasuchom. Uwaga, można się uzależnić. Wspaniały dodatek do codziennej kawy. Wyśmienity, szybki deser. Bardzo dobra opcja dla niezapowiedzianych wcześniej gości. Czekoladowe muffiny to euforia smaku. Duża dawka przeciwutleniaczy i porządny zastrzyk serotoniny w czystej czekoladowej postaci. Idealne antidotum na wszech otaczający stres. Czekoladoholicy to jest idealny przepis dla Was. Smacznego!

Przepis inspirowany Trójczekoladowymi Muffinami ze strony Moje Wypieki: TUTAJ

Zapraszam również do pozostałych moich przepisów na słodko: TUTAJ