Ćwiczenia wspierające rozwój mowy. Czyli sposoby wspierania rozwoju mowy naszych najmłodszych pociech. Warto wiedzieć.

Dzisiaj przedstawiam ćwiczenia wspierające rozwój mowy dwuletniego dziecka. Innymi słowy: Moja propozycja dla Was na fajny czas spędzony z Waszymi dziećmi w całkiem wartościowy sposób.

Pozytywna stymulacja rozwoju mowy poprzez atrakcyjne ćwiczenia.

W jaki sposób możemy czynnie wspierać rozwój mowy naszego dziecka:

  • Od samego początku nawiązujmy kontakt z naszym dzieckiem. Nawet w okresie niemowlęcym. Rozmawiajmy z naszymi maluszkami, ciepło, kojąco, spokojnie.
  • Zwracajmy uwagę na jakość naszych zwrotów. Używajmy zrozumiałych zdań. Poprawność komunikacji z dzieckiem jest bardzo ważna.
  • W momencie, kiedy usłyszymy słowo z ust naszego dziecka, starajmy się je rozbudować i stworzyć całe zdanie.
  • Cały czas mówmy do dziecka: co robimy, jakie mamy plany na cały dzień, itd.
  • Opowiadajmy dzieciom bajki, czytajmy jak najwięcej, bawmy się w wyliczanki
  • Koniecznie podtrzymujmy kontakt wzrokowy z naszym dzieckiem, kiedy do niego mówmy – to ułatwia naukę słów
  • Nauka jedzenia (gryzienia i żucia) bezpośrednio wpływa na rozwój mowy.
  • Sprawdźmy czy nasze dziecko oddycha nosem, jeżeli nie, udajmy się z nim do lekarza.
  • Śpiewajmy, klaszczmy, to są bardzo dobre ćwiczenia językowe i rytmiczne.
  • Zachęcajmy do mówienia (ale NIC NA SIŁĘ – siłowe rozwiązania przynoszą skutek odwrotny).

Ćwiczenia

wspierające rozwój mowy

dla 2-latka (przykłady)

Zabawy samogłoskowe

Co może nam się przydać: mikrofon

Jest to prosta zabawa, na pewno ciekawa dla dziecka. Do mikrofonu (z funkcją echa) mówimy a nawet bardziej śpiewamy wydłużone samogłoski A-A, O-O, U-U, E-E itd…

Rytm

Co może nam się przydać:

bębenek, tamburyn, marakasy, może przydać się zwykła miska lub garnek z drewnianą łychą 😉.

Rytmicznie powtarzamy z dzieckiem: MI … ME… MA… MO… MU…. Itd. – zgodnie ze schematem rozwoju.

Co może nam się przydać?

Zabawy oddechowe

Co może nam się przydać:

gwizdek, słomka + piórko, słomka + kawałek papieru, słomka + konfetti (+odkurzacz 😉), słomka + miska z wodą i kroplą płynu do zmywania.

Ćwiczenie polega na dmuchaniu.

Dmuchanie po to by wzmocnić mięśnie aparatu mowy. Dmuchamy z dzieckiem na wszystko: wyścigi piórek do linii mety,  rozganianie po podłodze konfetti, dmuchanie w kawałek lekkiej serwetki, a najbardziej efektowne okazuje się dmuchanie słomką w wodę z płynem do mycia naczyń, tutaj powstają gigantyczne bańki, które później możemy zdmuchać (musimy mocno uważać na to by dziecko NIE ŁYKAŁO WODY – więc jest to zabawa dla już rozumiejących maluchów).

Pisząc ten tekst, znalazłam bardzo wartościowy blog Pani Anny Siciarz, która jest logopedą wczesnej interwencji, terapeutą Integracji Sensorycznej oraz instruktorem Masażu Shantala. Prowadzi także zajęcia Ruchu Rozwijającego wg metody W. Sherborne. Pani Anna w bardzo przystępny sposób tłumaczy u siebie na blogu wszystkie zawiłości związane z procesem rozwoju mowy u dziecka. Podpowiada jak ćwiczyć, kiedy a także podaje ciekawe przykłady. Serdecznie polecam. 

  • Ćwiczenia oddechowe:  TUTAJ
  • 10 przykazań logopedycznych: TUTAJ
  • Autorskie i równie urocze wierszyki i rymowanki: TUTAJ

Rymowanka

Warto z dzieckiem ćwiczyć pokazujące rymowanki

Propozycja # 1

„Pokaż, gdzie masz oko,

Gdzie masz ucho,

A gdzie nos,

Gdzie na głowie rośnie włos,

Daj mi rękę,

Wysuń nogę,

Kiwnij głową TAK, lub NIE

Klaśnij w ręce,

Tupnij nogą,

Razem pobawimy się.”

Propozycja # 2

„Głowa, Ramiona, Kolana, Pięty, Kolana, Pięty, Kolana, Pięty

Głowa, Ramiona, Kolana, Pięty,

Oczy, Uszy, Usta, Nos”

Nie bójmy się poradzić specjalisty

Nasza pediatra twierdzi, że każde dziecko do 2giego roku życia powinno odbyć konsultację u logopedy. To, że korzystamy z porad lekarzy-specjalistów nie świadczy o nas źle i nie ma się czego wstydzić. Dobrze jest porozmawiać, wymienić argumenty, wskazać na wątpliwości. Kompetentny specjalista udzieli rzetelnych informacji, nie będzie bagatelizował i traktował „z góry. Myśmy trafili za namową naszej pediatry do cudownej pani logopedki. W jednej chwili załapała kontakt z naszą najmłodszą pociechą. Zdiagnozowała, rozwiała niektóre wątpliwości i zaleciła ćwiczenia zupełnie „nieinwazyjne”, a raczej przyjemne na gruncie zabawy. Polecam takie konsultacje, nie tylko dla dzieci, u których zdiagnozowano deficyty mowy.

Witaminki

Dobrze również wspierać nasze dzieci naturalnymi preparatami bogatymi w EPA olej z ryb morskich, oraz olej z wiesiołka. (Pamiętajmy aby nie łączyć takich suplementów diety z tranem). A najlepiej to podpytać o wszystko swojego pediatry.

O tym jak łatwo popaść rutynie w trakcie rozwoju mowy dziecka i o tym, że nie warto chodzić na skróty pisałam TUTAJ. Zapraszam.

Jest mi niezmiernie miło, że zdecydowałeś/aś się przeczytać tekst do końca. Jestem ciekawa Twojej opinii, Twojego zdania. Zapraszam! Porozmawiajmy.

Talkables.pl