Magiczne Ogrody

ciekawa alternatywa na weekend

118 km od Warszawy.

Jednak droga jest dość wąska, odcinkami dziurawa i kręta, a ruch spory. Często na drogę wyjeżdżają traktory z naczepami, co dodatkowo spowalnia wycieczkę.

Oznakowanie na Magiczne Ogrody jest dobre – raczej trudno się zgubić. Są dwa duże parkingi. Jeden po lewej stronie na przeciwko wejścia do Magicznych Ogrodów (są wydzielone miejsca dla autokarów), a drugi po prawej stronie – z tego drugiego trzeba troszkę podejść.

Generalnie: Polecam!

Miejsce jest idealne  na krótki weekendowy wypad (dla osób z Warszawy – czas podróży to około 2 godziny), podobnie jak ➡️Farma Iluzji 🎭

Z Magicznych Ogrodów do Magicznego Królestwa Kaziemierza Dolnego

Dodatkowo, dla rodzin bardziej aktywnych, jeden dzień spędzony w ogrodach można połączyć z przeprawą promową na drugi brzeg Wisły i zwiedzaniem Kazimierza Dolnego. Przeprawa promem dostarcza dodatkowych wrażeń małym ciekawskim istotom :).

O Magicznych Ogrodach

To fajna alternatywa na spędzenie aktywnie rodzinnego czasu. Miejsce oprawione baśniowym klimatem. Stworki, potworki, gigantyczne marchewki, króliki po których można się wspinać, strzelanie z łuku do celu, walka na miecze, zamek z muchomora, a to tylko kilka przykładów fantastycznej przygody, która czeka na nasze małe pociechy. Na dobrą sprawę przyznam, że sama się też dobrze bawiłam.

Już moja niespełna 2-letnia córka znalazła wiele atrakcji dla siebie (trampoliny, huśtawki, ślizgawki no i oczywiście pociąg). aaa 4 latek – po 6 godzinnym pobycie, z krótką przerwą na kiełbaskę z grilla (naprawdę słusznych rozmiarów) – zlany potem po uszy – nie miał ochoty wychodzić. Jeszcze długo opowiadał o atrakcjach, których tam doświadczył. To chyba najlepsza rekomendacja dla tego miejsca.

Cennik i kasy

Cennik można znaleźć tutaj.

Bilety można zakupić On-Line. Jednak, byliśmy tam w sobotę i dużych kolejek nie było.

Przy kasie każdy otrzymuje mapkę z oznakowanymi wszystkimi atrakcjami.

Mapka

magiczne ogrody

magiczne ogrody

magiczne ogrody

ZapiszZapisz

Fotorelacja 2018

Na samym początku wita nas zamek zjeżdżalni. Zjeżdżalnie są i większe i mniejsze. Dla każdego szkraba coś się znajdzie.

Mosty wiszące. Przeszkody sprawdzające koordynację i równowagę.

Mega zjeżdżalnia. Niestety bywają kolejki po filcowe worki, ale dzięki kolejce na dole nie ma dużej kolejki do zjazdu.

Dla moich dzieciaków najlepsza zabawa była tutaj. Obowiązkowo zabierajcie ubranka na zamianę, koce plażowe, wiaderka i łopatki. 

Huśtawki i karuzele.

i inne…

Fotorelacja 2017